Radiofrekwencja mikroigłowa w ostatnich latach stopniowo wypiera z gabinetów zabiegi z użyciem lasera frakcyjnego, które jeszcze niedawno były bardzo powszechnie stosowane z uwagi na wysoką skuteczność i brak konkurencyjnych zabiegów. Rozwój technologii spowodował odkrycie nowych technologii, takich jak radiofrekwencja mikroigłowa czy Hifu, przynoszące spektakularne efekty, charakteryzując się równocześnie większą głębokością działania i komfortem samego zabiegu.
Zasięg działania lasera frakcyjnego jest mniejszy- penetruje skórę do głębokości ok. 1.7 mm, podczas gdy radiofrekwencja umożliwia pracę na głębokości nawet 3.5 mm, co umożliwia stymulację procesów naprawczych w głębszych partiach skóry i daje lepszy efekt liftingu.
Zabieg z użyciem lasera frakcyjnego, w przeciwieństwie do radiofrekwencji mikroigłowej, można wykonywać jedynie w sezonie jesienno- zimowym, gdy promieniowanie słoneczne jest bardzo niskie. Rekonwalescencja użyciu lasera jest również dwukrotnie dłuższa (5-7 dni vs 2-3 dni).
Zabieg z użyciem radiofrekwencji mikroigłowej jest znacznie mniej bolesny niż zabiegi z laserem frakcyjnym. To właśnie ze względu na bardzo nieprzyjemne i silne doznania bólowe część osób zrezygnowała z pełnej procedury zabiegów laserem frakcyjnym po jednym zabiegu. Radiofrekwencję mikroigłową wykonuje się stosując takie parametry by zabieg był możliwie najbardziej komfortowy i równocześnie skuteczny.
Zabiegi z zastosowaniem radiofrekwencji mikroigłowej dają lepsze efekty w terapii blizn potrądzikowych, rozstępów oraz wiotkości skóry w porównaniu do lasera frakcyjnego.
Radiofrekwencja mikroigłowa nie powoduje z kolei złuszczenia naskórka, które po zastosowaniu lasera nadaje skórze świeży wygląd. Nie stanowi to dużej wady- skraca bowiem czas rekonwalescencji po zabiegu, a sam efekt złuszczenia można uzyskać dzięki procedurom znacznie mniej bolesnym jak na przykład peelingi chemiczne.